Od Isil CD Wuwei

-Nie chciałabyś mi może potowarzyszyć? -spytała się dziewczyna.
Jej propozycja bardzo mnie zaskoczyła, nie wiedziałam co odpowiedzieć. Po chwili namysłu odparłam, że zależy w czym, ale uświadomiłam sobie, że mnie nie słucha.
-Przepraszam, ja... zamyśliłam się -uśmiechnęła się przepraszająco.
-Mówiłam, że zależy w czym. Nie do końca rozumiem propozycji -odpowiedziałam i również się uśmiechnęłam.
Wuwei trochę się zmieszała, ale szybko zreflektowała:
-No tak ogólnie, możemy iść na polowanie.
Bardzo chętnie się zgodziłam i poszłyśmy w stronę bramy.
-Może coś o sobie opowiesz? -spytałam patrząc ciekawie na towarzyszkę.
Przez chwilę się zastanawiała.
-Jestem włoszką, ale znam dużo różnych języków. Urodziłam się w dużej rodzinie, oprócz starszych braci miałam też młodsze rodzeństwo.
Słuchałam jej z delikatną zazdrością. Ja od ósmego roku życia byłam cały czas tylko sama... Dopiero całkiem niedawno w moim życiu pojawiła się ciotka i Sebastian, który w gruncie rzeczy do mojej rodziny nie należał, ale był mi bliższy niż prawdopodobnie byłby brat.
-A ty masz jakieś rodzeństwo? -spytała spoglądając na mnie.
-Miałam siostrę -mruknęłam smutno. -Od ósmego roku życia wychowywałam się sama w domu dziecka. Dopiero kilka miesięcy temu okazało się, że mam jakąś daleką ciotkę, która się mną zaopiekowała.
-Oh... Tak mi przykro... -westchnęła dziewczyna, chyba nie za bardzo wiedząc co powiedzieć.
-To już nie ważne -szybko ucięłam temat. -Jesteśmy na miejscu.
Rzeczywiście dotarłyśmy do lasu. Teraz musiałyśmy być cicho, aby nie spłoszyć, czy zaalarmować ,,zwierzyny''. To my miałyśmy podejść robota, nie on nas. Po dłuższej chwili marszu natrafiłyśmy na podejrzanie małą watahę Pożogarów. Zaledwie sześć osobników... Postanowiłyśmy zaryzykować.

<Wuwei? ,,Nie masz weny? Idź na polowanie'' -zasada numer jeden. Poexpimy trochę? XD>

Komentarze